2011/05/26

Trzy pytania do… Macieja Litkowskiego

 Czy zawsze wiedziałeś,  że chcesz być aktorem?

Chodziłem do klasy teatralnej w liceum i zawsze mnie jakoś ciągnęło do aktorstwa. Dostałem się do szkoły za trzecim razem. Jak się dzisiaj nad tym zastanowię, to trochę dziwię się sobie, że miałem tyle siły i wytrwałości, żeby zdawać tam tyle razy - mimo że dostawałem informację, że mnie tam nie chcą, bo są lepsi. Dziś nie miałbym chyba tak silnej determinacji.

Co robiłeś przez te dwa lata?

Studiowałem w Pomaturalnym Studium Animatorów Kultury. Jestem technikiem animacji kultury, ale i nigdy nie wykorzystywałem tej wiedzy. Dopiero podczas najbliższych wakacji będę prowadził warsztaty z dzieciakami w Szczecinie, co bardzo mnie cieszy.

Masz jakąś wymarzoną rolę?

Nie mam ulubionych rzeczy – ani sklepów, ani ławek, ani kolorów, ani sztuk - ludzi mam tylko ulubionych. Strasznie mi trudno odpowiedzieć na to pytanie. Zaraz jak podam jakiś tytuł albo rolę, to za moment tego pożałuję, bo pomyślę, że są lepsze.

Rozmawiała Agnieszka Tułodziecka

O debiutancie
Maciej Litkowski
- absolwent aktorstwa na krakowskiej PWST,
- od sezonu artystycznego 2009/10 jest aktorem Teatru Współczesnego w Szczecinie; na scenie tego teatru po raz pierwszy pojawił się w dyplomowym spektaklu "Zatopiona katedra", w reż. Anny Augustynowicz,
- wystąpił w Teatrze Łaźnia Nowa w Krakowie w 2009 roku w spektaklu "Supernova. Rekonstrukcja" w reżyserii Marcina Wierzchowskiego.

2 komentarze:

  1. Anonimowy23/1/12 09:37

    Świetny aktor. Widziałam go ostatnio w sztuce "Totalnie szczęśliwi" i jestem nim totalnie zafascynowana :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy19/4/12 21:00

    Rewelacyjny! również widziałam go na scenie i jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń